| Verse | Meaning |
| 1 | Powiedz: "Mój Pan nie będzie troszczył się o was bez waszej modlitwy. Wy jednak zadawaliście kłam i skutek będzie nieunikniony." |
| 2 | Ta. Sin . Mim. |
| 3 | To są znaki Księgi jasnej! |
| 4 | Być może, zadręczasz się dlatego, że oni nie wierzą. |
| 5 | Jeśli zechcemy, to sprowadzimy na nich znak z nieba i upokorzą się przed nimi ich karki. |
| 6 | A nie przychodzi do nich żadne nowe napomnienie od Miłosiernego, żeby się od niego nie odwrócili |
| 7 | I nie uznali go za kłamstwo. Otóż niebawem przyjdą do nich wieści o tym, z czego oni się wyśmiewali. |
| 8 | Czyż oni nie patrzą na ziemię? Ileż wszelkiego rodzaju par szlachetnych wyrosło na niej za Naszą przyczyną! |
| 9 | Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość z nich nie wierzy! |
| 10 | I zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy! |
| 11 | Oto twój Pan wezwał Mojżesza: "Idź do ludu niesprawiedliwego, |
| 12 | Ludu Faraona! Czyż oni nie będą bogobojni?" |
| 13 | Powiedział: "Panie mój ! Boję się, żeby mnie nie uznali za kłamcę; |
| 14 | ściśnie się moja pierś i mój język się nie rozwiąże. Poślij więc po Aarona! |
| 15 | Oni mają pewne przewinienie do zarzucenia mi i obawiam się, że mnie zabiją." |
| 16 | Rzekł: "Wcale nie! Idźcie obydwaj z Naszymi znakami. My będziemy razem z wami, będziemy się przysłuchiwać. |
| 17 | Idźcie obydwaj do Faraona i powiedzcie: Jesteśmy posłańcami od Pana światów. |
| 18 | Odeślij z nami synów Izraela" |
| 19 | Powiedział Faraon: "Czy nie wychowaliśmy ciebie wśród nas, kiedy byłeś dzieckiem? Czy nie przebywałeś wśród nas przez wiele lat twego życia? |
| 20 | Potem popełniłeś czyn, który popełniłeś; i jesteś wśród niewdzięczników!" |
| 21 | Powiedział: "Popełniłem ten czyn będąc wśród ludzi, którzy błądzą. |
| 22 | I uciekłem od was, ponieważ się was obawiałem; a Pan mój dał mi mądrość i uczynił mnie jednym z posłańców. |
| 23 | Czyż to dobrodziejstwo, z powodu którego czynisz mi wyrzuty, było dane po to, aby uczynić niewolnikami synów Izraela?" |
| 24 | Powiedział Faraon: "A kto to jest Pan światów?" |
| 25 | Powiedział: "Pan niebios i ziemi, i tego, co jest między nimi - jeśli jesteście pewni wiary!" |
| 26 | Powiedział tym; którzy byli wokół niego: "Czyż wy nie słyszycie?" |
| 27 | Powiedział Mojżesz: "Pan wasz i waszych pierwszych ojców!" |
| 28 | Powiedział: "Zaprawdę, ten wasz posłaniec, który został wam przysłany, jest chyba opętany!" |
| 29 | Powiedział: "To jest Pan Wschodu i Zachodu, i tego, co jest między nimi - gdybyście tylko chcieli zrozumieć!" |
| 30 | Powiedział Faraon: "Jeśli weźmiesz sobie jakiegoś boga, poza mną, to ja ciebie każę wrzucić do więzienia!" |
| 31 | Powiedział: "A jeśli ja przyjdę do ciebie z czymś oczywistym?" |
| 32 | Powiedział: "Przychodź więc z tym, jeśli jesteś prawdomówny!" |
| 33 | Wtedy on rzucił laskę swoją i oto stała się ona prawdziwym wężem. |
| 34 | I wyciągnął swoją rękę, i oto ona stała się biała dla- patrzących. |
| 35 | Powiedział do starszyzny,;, która go otaczała: "Zaprawdę, to jest czarownik uczony! |
| 36 | On chce przepędzić was z waszej ziemi przez swoje czary. Cóż więc doradzicie?" |
| 37 | Powiedzieli: "Daj mu nieco czasu, jemu i jego bratu, i wyślij do miast ludzi, |
| 38 | Którzy zbiorą i przyprowadzą wszystkich mądrych czarowników." |
| 39 | I zostali zebrani czarownicy w ustalonym czasie określonego dnia. |
| 40 | I powiedziano ludziom: "Czy zechcecie się zebrać? |
| 41 | Być może, pójdziemy za czarownikami, jeśli oni zwyciężą?" |
| 42 | A kiedy przyszli czarownicy, powiedzieli Faraonowi: "Czy otrzymamy jakąś nagrodę, jeśli będziemy zwycięzcami?" |
| 43 | On Powiedział: "Tak, z pewnością! I będziecie dopuszczeni do nas blisko!" |
| 44 | Powiedział do nich Mojżesz: "Rzućcie, co macie rzucić!" |
| 45 | Wtedy oni rzucili swoje sznury i laski i powiedzieli: "Na potęgę Faraona, my będziemy zwycięzcami!" |
| 46 | Wówczas Mojżesz rzucił swoją laskę i połknęła ona to, co oni wymyślili fałszywie. |
| 47 | Wtedy czarownicy rzucili się na ziemię, wybijając pokłony. |
| 48 | Oni powiedzieli: "Uwierzyliśmy w Pana światów! |
| 49 | Pana Mojżesza i Aarona!" |
| 50 | Powiedział Faraon: "Uwierzyliście jemu, zanim dałem wam pozwolenie. On jest pewnie waszym mistrzem, który was nauczył czarów! Lecz wy niebawem się dowiecie. Oberznę wam ręce i nogi naprzemianlegle i każę was wszystkich ukrzyżować!" |
| 51 | Oni powiedzieli: "Żadna szkoda! My się zwrócimy do naszego Pana! |
| 52 | Pragniemy, by nasz Pan przebaczył nam nasze grzechy, ponieważ jesteśmy pierwsi z wierzących." |
| 53 | I objawiliśmy Mojżeszowi: "Wyruszaj nocą z Moimi sługami! Wy na pewno będziecie ścigani!" |
| 54 | Wtedy Faraon rozesłał po miastach ludzi zwołujących: |
| 55 | "Zaprawdę, oni stanowią tylko nieliczną grupę; |
| 56 | Srodze nas rozgniewali, |
| 57 | Lecz nas jest wielu i mamy się na baczności." |
| 58 | I wtedy pozbawiliśmy ich ogrodów i źródeł, |
| 59 | Skarbów i szlachetnego miejsca pobytu. |
| 60 | Tak się stało. I daliśmy to wszystko w dziedzictwo synom Izraela. |
| 61 | Wtedy Egipcjanie urządzili za nimi pościg o wschodzie słońca. |
| 62 | A kiedy ujrzały się nawzajem obie gromady ludzi, towarzysze Mojżesza powiedzieli: "Oni nas niewątpliwie dosięgną!" |
| 63 | Powiedział: "Wcale nie! Zaprawdę, ze mną jest mój Pan! On mnie poprowadzi drogą prostą!" |
| 64 | I objawiliśmy Mojżeszowi: "Uderz twoją laską morze!" I ono się rozdzieliło, a każda jego część była jak wielka góra. |
| 65 | I pozwoliliśmy przybliżyć się tamtym drugim. |
| 66 | I wyratowaliśmy Mojżesza i tych wszystkich, którzy razem z nim byli. |
| 67 | A potopiliśmy tamtych. |
| 68 | Zaprawdę, w tym jest znak! Lecz większość z nich nie uwierzyła. |
| 69 | Twój Pan jest Potężny, Litościwy! |
| 70 | I opowiedz im historię Abrahama! |
| 71 | Oto powiedział on do swego ojca i do swego ludu: "Co wy czcicie?" |
| 72 | Powiedzieli: "Czcimy bałwany i trwamy przed nimi pobożnie." |
| 73 | Powiedział: "Czy one was słyszą, kiedy wy ich wzywacie? |
| 74 | I czy one są wam pożyteczne czy szkodliwe?" |
| 75 | Powiedzieli: "Nie! Lecz my znaleźliśmy naszych ojców, którzy w ten sposób czynili." |
| 76 | Powiedział: "A czy przyglądnęliście się temu, |
| 77 | Co czciliście, wy i wasi najdawniejsi ojcowie? |
| 78 | Te bałwany są przecież wrogami dla mnie, a nie Pan światów, |
| 79 | Który mnie stworzył i który mnie prowadzi drogą prostą, |
| 80 | Który mnie karmi i poi, |
| 81 | A kiedy zachoruję, to mnie leczy; |
| 82 | Który sprowadzi na mnie śmierć, potem mnie ożywi, |
| 83 | I który - pragnę tego gorąco - przebaczy mi moje grzechy w Dzień Sądu! |
| 84 | Panie mój! Użycz mi mądrości, i połącz mnie ze sprawiedliwymi. |
| 85 | Uczyń mnie językiem prawdy wśród późniejszych pokoleń. |
| 86 | Uczyń mnie jednym z dziedziców Ogrodu szczęśliwości. |
| 87 | Przebacz mojemu ojcu, był bowiem w liczbie błądzących. |
| 88 | I nie zawstydź mnie w Dniu, kiedy oni zostaną wskrzeszeni; |
| 89 | W Dniu, kiedy nie przyniosą korzyści ani majątek, ani synowie, |
| 90 | Jedynie ten, który przyjdzie do Boga z czystym sercem." |
| 91 | I przybliżony będzie Ogród dla bogobojnych, |
| 92 | A piekło ukaże się jasno dla tych, którzy błądzili! |
| 93 | Będzie im powiedziane: "Gdzie są ci, których czciliście |
| 94 | Poza Bogiem? Czy oni wam pomagają albo czy pomagają samym sobie?" |
| 95 | Zostaną tam wrzuceni oni sami i ci, którzy zabłądzili, |
| 96 | I zastępy Iblisa, wszyscy razem. |
| 97 | Oni będą mówili, prowadząc tam spór między sobą: |
| 98 | Na Boga! My byliśmy z pewnością w jawnym błędzie, |
| 99 | Kiedy stawialiśmy was na równi z Panem światów! |
| 100 | Nas sprowadzili z drogi tylko grzesznicy, |
| 101 | Nie mamy więc orędowników |
| 102 | Ani też nie mamy wiernego przyjaciela. |
| 103 | O, jeśliby nam dany był powrót, to bylibyśmy między wiernymi!" |
| 104 | Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy! |
| 105 | Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy! |
| 106 | Lud Noego uznał za kłamców tych, którzy zostali posłani. |
| 107 | Oto powiedział im ich brat Noe: "Czy wy nie boicie się Boga? |
| 108 | Ja przecież jestem dla was posłańcem godnym zaufania! |
| 109 | Przeto bójcie się Boga i słuchajcie mnie! |
| 110 | Ja nie żądam od was za to żadnej zapłaty; moja zapłata należy tylko do Pana światów. |
| 111 | Przeto bójcie się Boga i słuchajcie mnie!" |
| 112 | Oni powiedzieli: "Czy mamy tobie wierzyć, skoro za tobą poszli najpodlejsi?" |
| 113 | On powiedział: "Ja nie posiadam wiedzy o tym, co oni czynili. |
| 114 | Rachunek ich należy tylko do mego Pana; gdybyście byli tego świadomi! |
| 115 | Ja nie chciałbym odpychać wierzących. |
| 116 | Ja jestem tylko jawnie ostrzegającym." |
| 117 | Oni powiedzieli: "Jeśli nie zaprzestaniesz, o Noe, to z pewnością cię ukamienujemy!" |
| 118 | Powiedział: "Panie mój ! Mój lud uznał mnie za kłamcę. |
| 119 | Rozstrzygnij więc jasno między mną a nim! Uratuj mnie i tych wiernych, którzy są razem ze mną!" |
| 120 | I uratowaliśmy jego i tych, którzy byli z nim w załadowanym statku; |
| 121 | I potopiliśmy pozostałych. |
| 122 | Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy! |
| 123 | Zaprawdę, twój pan jest Potężny, Litościwy! |
| 124 | I lud Ad uznał wysłanników za kłamców. |
| 125 | Oto powiedział do nich ich brat Hud: "Czy wy się boicie się Boga? |
| 126 | Ja przecież jestem dla was posłańcem godnym zaufania. |
| 127 | Przeto bójcie się Boga i słuchajcie mnie! |
| 128 | Ja nie żądam od was żadnej nagrody. Moja nagroda należy tylko do Pana światów! |
| 129 | Czy nadal będziecie budować na każdym wzniesieniu jakiś znak dla daremnej zabawy? |
| 130 | I czy zbudujecie sobie twierdzę w nadziei, że będziecie nieśmiertelni?! |
| 131 | A kiedy przejmujecie władzę siłą, jesteście gwałtowni jak tyrani. |
| 132 | Bójcie się Boga i słuchajcie mnie! |
| 133 | Bójcie się Tego, który was zaopatrzył w to, co wam wiadomo: |
| 134 | On zaopatrzył was w trzody i synów, |
| 135 | Ogrody i źródła. |
| 136 | Ja, zaprawdę, boję się dla was Wielkiego Dnia!" |
| 137 | Oni powiedzieli: "Nam jest wszystko jedno, czy ty nas napominasz, czy też nie jesteś z liczby napominających. |
| 138 | Nasze postępowanie podobne jest tylko do postępowania naszych przodków. |
| 139 | I my nie będziemy ukarani!" |
| 140 | I oni uznali go za kłamcę, więc ich wytraciliśmy. Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy |
| 141 | Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy! |
| 142 | I lud Samud uznał za kłamców tych, którzy zostali posłani. |
| 143 | Oto powiedział im ich brat Salih: "Czy wy nie będziecie bogobojni? |
| 144 | Ja jestem dla was posłańcem godnym zaufania. |
| 145 | Przeto bójcie się Boga i słuchajcie mnie! |
| 146 | Nie żądam od was żadnej nagrody. Moja nagroda jest tylko u Pana światów! |
| 147 | Czy myślicie, że zawsze pozostaniecie wśród tego, co jest tutaj, bezpieczni? |
| 148 | Wśród ogrodów i źródeł? |
| 149 | Wśród pól uprawnych i drzew palmowych o delikatnych kiściach owoców? |
| 150 | Czy myślicie, że zawsze będziecie zręcznie wykuwać domy w górach? |
| 151 | Przeto bójcie się Boga i słuchajcie mnie! |
| 152 | I nie słuchajcie ludzi bezbożnych, |
| 153 | Którzy szerzą zgorszenie na ziemi i nie czynią dobra!" |
| 154 | Oni powiedzieli: "Ty jesteś tylko jednym z zaczarowanych. |
| 155 | Jesteś tylko człowiekiem jak my. Przynieś nam jakiś znak, jeśli jesteś z liczby prawdomównych!" |
| 156 | Powiedział: "To jest wielbłądzica; ona pić będzie określonego dnia, a wy pić będziecie innego oznaczonego dnia. |
| 157 | Nie czyńcie jej nic złego, bo dosięgnie was kara Dnia Wielkiego!" |
| 158 | Oni jednak przecięli jej pęciny, lecz nazajutrz tego pożałowali. |
| 159 | I dosięgła ich kara. Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy! |
| 160 | Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy! |
| 161 | Lud Lota uznał za kłamców tych, którzy zostali posłani. |
| 162 | Oto powiedział do nich brat ich Lot: "Czy wy nie będziecie bogobojni? |
| 163 | Ja jestem dla was posłańcem godnym zaufania. |
| 164 | Przeto bójcie się Boga i słuchajcie mnie! |
| 165 | Ja nie żądam od was za to żadnej zapłaty. Moja zapłata jest tylko u Pana światów! |
| 166 | Czy będziecie obcować z mężczyznami ze wszystkich światów, |
| 167 | A pozostawiać wasze żony, które stworzył wasz Pan dla was? Tak, jesteście ludem występnym!" |
| 168 | Oni powiedzieli: "Jeśli nie zaprzestaniesz, o Locie, to niechybnie zostaniesz wypędzony!" |
| 169 | On powiedział: "Nienawidzę tego, co wy czynicie. |
| 170 | Panie mój! Wyratuj mnie i moją rodzinę od tego, co oni czynią!" |
| 171 | I wyratowaliśmy jego i jego rodzinę wszystkich razem; |
| 172 | Jedynie stara kobieta znalazła się wśród tych, którzy pozostali w tyle. |
| 173 | Następnie wytraciliśmy innych. |
| 174 | I spuściliśmy na nich gwałtowny deszcz. A jakże zgubny jest deszcz dla tych, którzy zostali ostrzeżeni! |
| 175 | Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy! |
| 176 | Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy! |
| 177 | Mieszkańcy Gąszczu uznali za kłamców tych, którzy zostali posłani. |
| 178 | Oto powiedział do nich Szu`ajb: "Czy wy nie będziecie bogobojni? |
| 179 | Ja jestem dla was posłańcem godnym zaufania. |
| 180 | Bójcie się więc Boga i słuchajcie mnie! |
| 181 | Ja nie żądam od was żadnej zapłaty. Moja zapłata jest tylko u Pana światów! |
| 182 | Dawajcie pełną miarę, a nie bądźcie w liczbie tych, którzy narażają na straty! |
| 183 | Ważcie dokładną wagą! |
| 184 | Nie zmniejszajcie ludziom ich dobytku i nie czyńcie zła na ziemi, szerząc zgorszenie! |
| 185 | Bójcie się Tego, który was stworzył, i pokolenia dawnych przodków!" |
| 186 | Oni powiedzieli: "Ty jesteś tylko jednym z zaczarowanych. |
| 187 | Jesteś przecież tylko człowiekiem, podobnie jak my; i sądzimy, że jesteś tylko kłamcą. |
| 188 | Spuść więc na nas płaty z nieba, jeśli jesteś z liczby prawdomównych!" |
| 189 | On powiedział: "Mój Pan wie najlepiej, co wy czynicie!" |
| 190 | Lecz oni uznali go za kłamcę. I pochwyciła ich kara Dnia Cienia: to była kara Dnia Wielkiego. |
| 191 | Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy. |
| 192 | Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy! |
| 193 | To jest objawienie Pana światów! |
| 194 | Z nim zeszedł Duch wierny |
| 195 | Na twoje serce, abyś był w liczbie ostrzegających |
| 196 | W języku arabskim, jasnym. |
| 197 | Zaprawdę, to jest w Pismach dawnych przodków! |
| 198 | Czy to nie było dla nich znakiem, że wiedzą to uczeni synów Izraela? |
| 199 | Jeślibyśmy objawili to komuś z cudzoziemców |
| 200 | I on wyrecytowałby to przed nimi, to oni też by mu nie uwierzyli. |
| 201 | W ten sposób wprowadziliśmy to w serca grzeszników. |
| 202 | Oni w to nie uwierzą, dopóki nie zobaczą kary bolesnej . |
| 203 | I przyjdzie ona do nich nagle, kiedy nawet nie będą się jej spodziewać. |
| 204 | Oni wtedy powiedzą: "Czy my znajdziemy się wśród tych, którym będzie dana zwłoka?" |
| 205 | Czy oni starają się przyspieszyć Naszą karę? |
| 206 | Jak ci się wydaje? Jeślibyśmy pozwolili im używać życia przez wiele lat, |
| 207 | A potem przyszło do nich to, co im zostało obiecane, |
| 208 | To czyż przyniesie im jakąkolwiek korzyść to, co było im dane używać ? |
| 209 | I nie zniszczyliśmy żadnego miasta , zanim nie zostali tam wysłani ci, którzy ostrzegali |
| 210 | Dla napomnienia ; ponieważ My nie byliśmy niesprawiedliwi. |
| 211 | Nie przynieśli go przecież szatani. |
| 212 | To im się nie godzi i nie są do tego zdolni ; |
| 213 | Oni są odsunięci od słuchania . |
| 214 | Nie wzywaj więc, wraz z Bogiem, żadnego innego boga, żebyś się nie znalazł wśród tych, którzy będą ukarani. |
| 215 | I ostrzegaj twój ród, bliskich krewnych! |
| 216 | Pochyl twe skrzydła ku tym spośród wiernych, którzy postępują za tobą! |
| 217 | A jeśli ciebie nie słuchają, to powiedz im: "Ja nie jestem winien tego, co wy czynicie!, |
| 218 | Zaufaj Potężnemu, Litościwemu |
| 219 | Temu, który ciebie widzi, kiedy wstajesz |
| 220 | I kiedy się obracasz wśród tych, którzy wybijają pokłony. |
| 221 | Zaprawdę, On jest Słyszący, Wszechwiedzący |
| 222 | Czy ja mam was powiadomić, na kogo zstępują szatani? |
| 223 | Zstępują oni na każdego kłamcę, grzesznika. |
| 224 | Oni podają do wiadomości to, co zasłyszeli, lecz większość z nich to kłamcy. |
| 225 | A jeśli chodzi o poetów, to postępują za nimi ci, którzy błądzą. |
| 226 | Czy ty nie widzisz , jak oni wędrują po wszystkich dolinach |
| 227 | I jak mówią to, czego nie czynią? |